Ecommerceportal.pl wita w swoich wirtualnych progach Enterprise Ireland w osobie Bartosza Sieprackiego. Bartoszu, powiedz proszę kilka słów na temat tej organizacji, jakie są jej cele, czy się zajmuje?
Enterprise Ireland jest agencją irlandzkiego rządu, zajmującą się wsparciem irlandzkich firm i przedsiębiorców w tworzeniu innowacyjnych produktów i usługi wprowadzaniu ich na rynki eksportowe. Robimy to dzięki naszej sieci 40 biur na całym świecie. Jesteśmy też bardzo aktywni jako inwestor, w 2020 r. globalnym rankingu serwisu Pitchbook zostaliśmy sklasyfikowani na 1. miejscu w kategorii funduszy inwestycyjnych pod względem liczby inwestycji. Regularnie, co roku, inwestujemy w ponad 120 startupów. Zwrot z wcześniejszych inwestycji w 2020 r. wyniósł ponad 100 milionów EUR.
Jakie miejsce w waszej działalności zajmuje tematy e-commerce?
Coraz ważniejsze, przede wszystkim ze względu na pandemię, która po pierwsze zwiększyła liczbę konsumentów korzystających z zakupów online, a po drugie wymusiła na sektorze detalicznym konieczność przestawienia się na e-commerce. Wzrost liczby paczek dostarczanych przez irlandzką pocztę An Post w 2020 r. w porównaniu do 2019 wyniósł ponad 200%!
W związku z dynamicznym wzrostem ecommerce wystartowaliśmy m.in. z programem COVID-19 Online Retail Scheme, w ramach którego przyznajemy granty do 40 tys. EUR firmom z sektora detalicznego na rozwój umiejętności i infrastruktury informatycznej związanej z ecommerce.
Nawiązaliśmy również współpracę ze światowymi gigantami ecommerce: Ebay i Amazon. Z tą pierwszą zrealizowaliśmy program pod nazwą Retail Expansion w ramach którego 50 irlandzkich firm zyskało dostęp do globalnej platformy Ebay wraz z kompleksowym, profesjonalnym wsparciem w docieraniu do klientów i nowych rynków eksportowych. Jednym z beneficjentów tego programu jest Ri Na Mara, producent kosmetyków z wodorostów. Wsparliśmy również podobny program realizowany przez Amazon, a oprócz tego zapewniliśmy sfinansowanie usług chmurowych na Amazon Web Services o wartości 4 mln EUR, dzięki którym irlandzkie startupy technologiczne w tym te zajmujące się ecommerce mogą tworzyć nowe cyfrowe produkty, wykorzystujące analizę danych, sztuczną inteligencję czy uczenie maszynowe.
Czy e-commerce w Irlandii ma jakieś szczególne wyróżniki?
Irlandzki rynek sprzedaży online rośnie bardzo dynamicznie, szacuje się, że w 2020 r. przychody sklepów online wzrosły o 159%, aż pięciokrotnie więcej niż w poprzednich latach. Co więcej, 67% firm sprzedających online doszła do ponad 1 mln EUR sprzedaży. W poprzednich latach byli oni w mniejszości. Przy czym 15% wszystkich sklepów online jest odpowiedzialna za ponad 80% sprzedaży, także najwięksi dominują i ten tak zwany „długi ogon” jest dosyć krótki. Bardzo ciekawe jest to, że w 2020 r. Irlandczycy okazali się lojalni i lokalni, bo jak pokazały badania, chętniej kupowali w irlandzkich firmach niż u międzynarodowych gigantów. Na pewno częściowo jest to efekt bardzo udanej kampanii informacyjnej wspieranej m.in. przez Enterprise Ireland – „Look for Local” – która zachęcała konsumentów do zakupów u lokalnych producentów.
Jaka jest pozycja firm irlandzkich w e-commerce? Czy działają lokalnie czy wspieracie ich wejście na rynki np. europejskie?
Zdecydowanie coraz więcej firm irlandzkich wychodzi na rynki eksportowe, w tym Polskę. Nasze biuro aktywnie je w tym wspiera, w czerwcu zorganizowaliśmy dla nich seminarium wspólnie z Allegro, podczas którego przedstawiciele polskiego czempiona ecommerce, opowiadali o specyfice polskiego rynku i szczegółach oferty platformy. Firmy, które wzięły udział w tym wydarzeniu to m.in. producenci kosmetyków, biżuterii, rękodzieła. Największy irlandzki sukces na rynku polskim – i nie tylko – to Waterwipes. Nawilżane chusteczki, przyjazne noworodkom i alergikom fantastycznie sprzedają się na całym świecie zarówno w sieciach drogerii ale też online. W Polsce w tym roku Waterwipes otworzyło swoje okienko na Allegro, ten sukces i popularność chusteczek to zasługa świetnego polskiego dystrybutora – firmy Eco & More – która znakomicie promuje ten produkt, zarówno online jak i offline.
Warto wspomnieć też o irlandzkich firmach zajmujących się ecommerce od strony technicznej. Wielu polskim e-sklepom znana jest na pewno firma Xsellco, która swoimi produktami eDesk i Repricer zapewnia kompleksową obsługę klienta, procesu sprzedaży, promocji i wyceny na kilkudziesięciu platformach ecommerce o globalnym zasięgu. Z Xsellco korzystają m.in. HP, Suzuki, czy Superdry.
Z kolei irlandzki Channelsight pomaga markom skrócić tzw. customer journey, zapewnić możliwość wielokanałowej sprzedaży (tzw. omnichannel) i zmaksymalizować wykorzystanie istniejących treści do promocji produktów online.
Inni irlandzcy dostawcy technologii z obszaru ecommerce to:
- Sales Optimize – generowanie leadów sprzedażowych i analityka danych
- Scurri – platforma SaaS do wysyłki i logistyki.
Bartosz, bardzo dziękuję za spotkanie i mam nadzieję na aktualizację wiedzy o działaniach Enterprise Ireland w domenie e-commerce.