News

odroczona płatność

Odroczona płatność podbija e-commerce

Klienci sklepów internetowych pokochali szybki, bezpłatny kredyt na zakupy, a wśród entuzjastów królują Polacy. Odroczona płatność (BNPL) to jedna z najszybciej rosnących metod płatności w sieci. Aż 62 proc. Polaków przynajmniej raz użyło odroczonej płatności, to najwyższy wskaźnik w Europie Za pomocą BNPL klienci najchętniej kupują elektronikę (36 proc.), a także odzież i dodatki (30 proc.) Sektor odroczonych płatności to już ok. 10 proc. całego rynku pożyczkowego w Polsce1 W 2021 r. światowy rynek BNPL wart był 125 mld dol., do 2030 r. osiągnie wartość 3268 mld dol. Buy Now Pay Later Buy Now Pay Later (BNPL), czyli kup teraz, zapłać później, to stosunkowo nowy produkt na polskim rynku e-commerce. Polega na tym, że za zakupy dokonywane dziś płacimy dopiero po ustalonym czasie (z reguły 30-45 dni). Odroczona w ten sposób płatność nie wymaga prawie żadnych formalności, a jeśli kupujący zapłaci w terminie, nie płaci odsetek. Taki model zakupów rozwinął się w czasie pandemii, sprzyja mu także obecna sytuacja gospodarcza i szalejąca inflacja, gdy z miesiąca na miesiąc spada wartość i siła nabywcza konsumenckich portfeli. Odroczona płatność pozwala nie tylko od razu cieszyć się zakupem, ale też zapłacić za niego mniej, gdy spada wartość pieniądza w czasie. Usługa jest cyfrowa, dlatego doskonale się sprawdza przy płatnościach online i zdobywa coraz większy udział w rynku. A jak wynika z danych firmy konsultingowej Kearney2, to właśnie Polacy są nacją najchętniej wybierającą taką formę płatności za zakupy. Podczas gdy z BNPL choć raz skorzystała już połowa Europejczyków kupujących w sieci, dla Polski ten odsetek wyniósł w zeszłym roku aż 62 proc. Za nami byli Szwedzi (58 proc.), niewiele mniej entuzjastów BNPL mieszka w pozostałych krajach skandynawskich. Na drugim biegunie znalazły się takie kraje jak Francja, Włochy, Czechy czy Austria, gdzie ten odsetek nieznacznie tylko przekraczał 30 proc. – Polacy chętniej niż mieszkańcy większości krajów Europy Zachodniej kupują przez Internet czy aplikacje mobilne, używając najnowszych rozwiązań płatniczych. Transakcje przez kanały cyfrowe są w Polsce bardziej powszechne niż na przykład we Francji, Włoszech czy Holandii. Nic dziwnego więc, że popularność zyskała odroczona płatność, łącząca korzyści wynikające z darmowego kredytu z ogromną wygodą produktu całkowicie cyfrowego. Stąd w ofercie ZEN obecność odroczonych płatności Twisto, jako jednego z wiodących dostawców BNPL na rynek polski, czeski i słowacki. – komentuje Michał Bogusławski, Chief Commercial Officer w ZEN.COM. Odroczona płatność a wzrost zamówień Nowa metoda płatności poszerza dostęp do szybkiego finansowania zakupów online, co przynosi korzyści sprzedawcom: podnosi średnią wysokość rachunku i zmniejsza liczbę porzuconych koszyków zakupowych. Wprowadzenie odroczonej płatności sprawia, że konsumenci częściej decydują się na finalizację transakcji. Odsetek dokończonych zakupów zwiększa się o 1/3, a wartość zamówienia średnio o połowę. Według badania przeprowadzonego przez LendingTree3 prawie 70% konsumentów przyznaje, że płacąc przy użyciu BNPL wydają więcej, niż gdyby musieli płacić za wszystko z góry. – Z BNPL najczęściej korzystają osoby regularnie kupujące w sieci, czyli millenialsi oraz przedstawiciele generacji X. Sprzedawcy udostępniający odroczone płatności mogą liczyć nie tylko na wyższe obroty, ale też na większe przywiązanie do marki, likwidując „barierę wejścia” związaną z koniecznością natychmiastowej zapłaty – mówi Michał Bogusławski, CCO w ZEN.COM. – Ważnym elementem jest także bezpieczeństwo. Wielu klientów wciąż ma ograniczone zaufanie do e-commerce. Dzięki temu, że w przypadku BNPL to dostawca płatności opłaca zakupy, ewentualne ryzyko spada na niego, a nie na klienta. W sierpniu Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego jako pierwsza na rynku opublikowała dane dla sektora pożyczek BNPL. Sektor BNPL w czerwcu udzielił finansowania o wartości 95 mln zł. W tym samym okresie sektor tradycyjnych pożyczek udzielił finansowania o wartości 1,16 mld zł, a więc sektor odroczonych płatności stanowi ok 10 proc. całego rynku pożyczkowego. Warto zauważyć, że z tych dwóch form finansowania korzystają zupełnie różne grupy klientów. Podczas, gdy średnia wartość pożyczki w firmie pożyczkowej to ok. 3600 zł, dla sektora BNPL jest ona ponad dziesięciokrotnie niższa i wynosi 315 zł, zaś 85 proc. tego typu pożyczek nie przekracza 500 zł. W Polsce wybór opcji zapłacenia z opóźnieniem deklaruje dziś według różnych szacunków kilkanaście procent respondentów. Wartość tego rynku rośnie ok. 400 proc. w skali roku – szacuje Polski Instytut Ekonomiczny4. Rynek BNPL – najszybciej rozwijająca się gałąź finansowania e-commerce W 2021 r. światowy rynek BNPL wart był 125 mld dol., do 2030 r. osiągnie wartość 3268 mld dol.. A to oznacza, że w najbliższej dekadzie rosnąć będzie średnio o ponad 40 proc. rocznie. W 2021 r. zakupy finansowane BNPL stanowiły 2,9 proc. wartości światowego e-commerce, w 2025 roku ten udział wzrośnie do 5,3 proc. – wynika z raportu The Global Payments5. Dla Polski te wskaźniki wynoszą odpowiednio 2,4 i 5 proc. Powyższe dane pokazują, że rynek BNPL jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi finansowania e-commerce i ten trend utrzyma się przez najbliższe lata zarówno w Polsce, jak i na świecie. Tymczasem przed nami najgorętszy okres w roku: świąteczne zakupy, które rozpoczynają się symbolicznie w Czarny Piątek, przypadający w tym roku 25 listopada i trwają aż do Bożego Narodzenia. Zaraz po Gwiazdce startują poświąteczne wyprzedaże, więc okazji do skorzystania z odroczonej płatności będzie bez liku. 1 Raport Fundacji Rozwoju Rynku Kapitałowego “odroczona płatność” 08.2022 2 European Retail Banking Radar, Kearney, 08.2022 3 LendingTree Raport on e-Payments, https://www.lendingtree.com/personal/buy-now-pay-later-survey/ 4 raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego, 04.2022 5 The Global Payments Report, 2021

Czytaj dalej »
deep tech summit

Deep Tech Summit 2022

Deep Tech Summit przyciągnie do stolicy startupy deep tech, naukowców, inwestorów oraz menedżerów. Najlepsze projekty zawalczą o bilety na prestiżową konferencję w Paryżu. Entuzjaści najnowocześniejszych technologii tym razem spotkają się w Warszawie na Deep Tech Summit, który odbędzie się w dniach 15-16 listopada 2022. W programie m.in. spotkania 1:1, Deep Tech Academy, VC Speed Dating, Akademia Inwestora Prywatnego czy Scena Międzynarodowego Sukcesu. Uczestnicy będą też mogli spróbować swoich sił w konkursie Deep Tech Rising Stars 2022, w którym do wygrania będą bilety na przyszłoroczny Hello Tomorrow Global Summit, renomowaną konferencję deep tech w Paryżu. Deep Tech Summit to najważniejsze wydarzenie poświęcone tej tematyce w Polsce. Jego inauguracyjna edycja odbędzie się w dniach 15-16 listopada w położonym w samym sercu stolicy CIC Warsaw. To efekt nawiązanego w 2021 roku partnerstwa z międzynarodową społecznością innowatorów Hello Tomorrow. Zorganizuje ją działająca od 2014 roku Fundacja Polska Innowacyjna, której misją jest pobudzanie innowacyjności, wspieranie przedsiębiorców i budowanie współpracy pomiędzy biznesem a nauką. Czym jest deep tech? Samo pojęcie deep tech, które stało się główną osią zbliżającej się konferencji, określa rodzaj startupów i projektów opartych na działalności badawczo-rozwojowej (B+R) lub zaawansowanej technologicznie inżynierii. Dążą one do tworzenia rozwiązań najbardziej skomplikowanych problemów ludzkości i świata. Cechuje je wysoka bariera pojawienia się na rynku jako produkt, długi czas wdrożenia oraz trudna do odtworzenia technologia. Dlatego też kluczem do sukcesu takich przedsięwzięć są właściwe kompetencje, dobór odpowiedniego zespołu oraz wysokie finansowanie. W każdej z tych kwestii mogą pomóc inicjatywy podobne do Deep Tech Summit.   Łączymy i edukujemy zainteresowanych ciekawymi projektami inwestorów, poszukujących finansowania oraz określonych kompetencji założycieli startupów i spin-offów, gotowych na nowe wyzwania biznesowe doświadczonych menedżerów i project managerów oraz tworzących oparte o prace B+R technologie naukowców” – wylicza prezes Fundacji Polska Innowacyjna Sławomir Olejnik. „Jednocześnie pozostajemy otwarci na zagranicznych partnerów, którzy pragną nawiązać współpracę z polskim ekosystemem deep tech” – dodaje. Deep Tech Summit – każdy znajdzie coś dla siebie Organizatorzy spodziewają się hybrydowo około 500 uczestników o zróżnicowanym profilu. Każdy z nich znajdzie w programie coś dla siebie. Przykładowo, prywatni inwestorzy zyskają dostęp do ponad 200 obecnych na wydarzeniu startupów, projektów badawczo-rozwojowych i naukowców, a także dzięki udziałowi w Akademii Inwestora nauczą się praktycznego podejścia do inwestowania w deep tech. Dowiedzą się też, w jakie technologie inwestować oraz z jakimi kosztami łączą się takie decyzje na różnych etapach rozwoju deep techów. Z konkretnymi celami mogą przybyć na Deep Tech Summit również twórcy startupów, którym wydarzenie za pośrednictwem takich elementów jak spotkania 1:1 czy VC Speed Dating niewątpliwie ułatwi dotarcie do grona ponad 100 inwestorów prywatnych. Ponadto zastrzyk praktycznej wiedzy może im przynieść uczestnictwo w Deep Tech Academy czy wystąpieniach na Scenie Międzynarodowego Sukcesu. Większą rozpoznawalność może im z kolei zapewnić udział w konkursie Deep Tech Rising Stars 2022, którego laureaci zostaną na Gali Innowatorów uhonorowani nagrodami partnerów, a najlepsi z nich otrzymają darmowe bilety na marcowy Hello Tomorrow Global Summit w Paryżu. Konferencje deep tech Konferencja to także szansa na zawiązanie się relacji pomiędzy menedżerami i project managerami a startupami deep tech i zespołami naukowymi, które chcą komercjalizować swoje technologie i potrzebują w tej dziedzinie wsparcia. Pomiędzy tymi grupami mogą zaistnieć naturalne synergie. Pierwsza wnosi bowiem umiejętność zarządzania projektami, bogate doświadczenie biznesowe i szeroką siatkę kontaktów. Z kolei druga oferuje unikatową możliwość pracy nad rozwiązaniami przyszłości, które odpowiadają na globalne problemy. Tym uczestnikom w integracji pomogą zwłaszcza Deep Tech Academy oraz spotkania 1:1. Gratką może być dla nich również Scena Międzynarodowego Sukcesu, na której zobaczymy m.in. przedstawiciela scale-upu The Batteries, CEO Hello Tomorrow Arnauda de la Tour czy reprezentantów deep techowych funduszy VC.  Deep Tech Summit 2022 jest jednocześnie odpowiedzią na trend rosnącego zainteresowania sektorem deep tech – inwestycje w jego ramach wzrosły między 2016 a 2020 rokiem aż czterokrotnie, osiągając wartość blisko 60 miliardów dolarów rocznie – jak i próbą konsolidacji polskiej społeczności innowatorów. Organizatorzy liczą, że wydarzenie stanie się impulsem do zacieśnienia współpracy prywatnych inwestorów i doświadczonych menedżerów z deep techami, co z kolei wzmocni startupowe zespoły naukowców i inżynierów. Przy realizacji tej misji Fundację Polska Innowacyjna wspiera szereg organizacji, funduszy inwestycyjnych i instytucji otoczenia biznesu z całej Polski. Należą do nich Aper Ventures, Lawmore, Vigo Ventures, Fundacja Invest Cuffs, Poznański Park Naukowo-Technologiczny, Podkarpackie Centrum Innowacji, Sygnis. S.A., Porozumienia Akademickich Centrów Transferu Technologii, Warsaw Equity Group, ProScience, IPMA Polska, Akces NCBR i wielu innych. Z każdym tygodniem do Deep Tech Summit dołączają kolejni Partnerzy Ekosystemowi, do grona których serdecznie zapraszamy. Zachęcamy do objęcia patronatem medialnym tegorocznej edycji Deep Tech Summit.

Czytaj dalej »
raport the power of social media

Raport the power of social & live commerce. Edycja 2022

Czas na kolejną edycję raportu z badania rynku social commerce. Wypuściliśmy już raport the power of social & live commerce. Analizowaliśmy trendy dotyczące zachowania użytkowników i rozwoju handlu przy pomocy mediów społecznościowych. Live & social commerce rośnie i zyskuje zwolenników. Coraz więcej Polaków kupuje i sprzedaje poprzez social media. Raport the power of social & live commerce To już druga edycja badania, która pozwoliła nam na porównanie wyników i zauważenie nowych trendów. Badanie zostało wykonane na grupie 1000 Polaków (losowo wybranych) w wieku 16 – 75 lat. Dodatkowo, wyniki pogłębiono poprzez wywiady z grupą 500 osób, które kupują lub sprzedają w social mediach. Jakie są wyniki tych badań? 36% Polaków już kupuje przez platformy społecznościowe, a 29% dzięki nim sprzedaje. Badanie Fundacji Kobiet e-biznesu wskazało również na utrzymującą się pozycję live commerce. Zakupów w czasie transmisji live dokonał już co czwarty Polak. Ten sposób cieszy się popularnością, ponieważ daje szansę na lepsze obejrzenie produktu oraz kupno unikalnych produktów. Najczęstszą kategorią kupowaną podczas transmisji live pozostaje odzież oraz obuwie, jednak live commerce coraz częściej wykorzystywany jest do handlu także innymi kategoriami – największy przyrost w stosunku do 2021r. odnotowały artykuły dziecięce (+12%), rowery i akcesoria rowerowe (+19%) oraz sprzęt RTV/AGD (+12%). Zerknij na plansze, aby poznać szczegóły badań. 1. Penetracja Social Commerce i Live Commerce w Polsce 2. Serwisy społecznościowe, na których dokonuje się zakupów 3. Sposób dokonywania zakupów za pomocą social media 4. Kluczowe produkty kupowane na żywo.   5. Częstotliwość zakupów podczas transmisji live Kliknij TUTAJ, aby dowiedzieć się więcej i pobrać raport.

Czytaj dalej »
ecommerce polska awards

Zwycięzcy Dekady e-Commerce Polska awards 2022!

Po raz dziesiąty przyznano nagrody w prestiżowym konkursie e-Commerce Polska awards, którego organizatorem jest Izba Gospodarki Elektronicznej. Tegoroczna edycja przejdzie do historii jako rekordowa pod względem liczby zgłoszeń i najbardziej wyrównanej walki o zwycięstwo. Statuetki trafiły do firm i marek wyróżniających się wizją, innowacyjnym myśleniem i sukcesami e-biznesowymi. Główna nagroda Best In trafiła do Allegro Pay, a Modivo i Przelewy24, otrzymały jubileuszowe wyróżnienia dla Marki Dekady oraz Partnera Dekady. Z uwagi na wyrównaną walkę e-Izba postanowiła przyznać aż 6 wyróżnień. Audytorem konkursu jest kancelaria Porębski i Wspólnicy. Partnerami Głównymi konkursu są: Allegro, Orlen Paczka, Przelewy24 oraz Tpay. Laureaci zostali ogłoszeni podczas jubileuszowej Gali Dekady, która odbyła się 22 września br. w Sound Garden w Warszawie. Podczas uroczystości spotkali się przedstawiciele największych i najważniejszych podmiotów działających w obszarze e-commerce w Polsce. Jubileusz konkursu e-Commerce Polska Awards stał się okazją do podsumowania pracy włożonej w rozwój całej branży e-commerce w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. e-Izba postanowiła przyznać specjalne wyróżnienie dla Championa e-Commerce, czyli osoby, która miała istotny wkład w rozwój szeroko pojętej gospodarki cyfrowej. Pierwszy w historii tytuł Championa e-Commerce trafił do Piotra Kurczewskiego, przedsiębiorcy, twórcy i założyciela Przelewy24. Serdeczne gratulacje dla laureatów! Poznaj pełną listę laureatów.

Czytaj dalej »
Ataki hakerskie

Ataki hakerskie na PrestaShop – jak się przed nimi ustrzec?

Jeśli masz sklep na PrestaShop, koniecznie przeczytaj i obejrzyj nasz materiał. Dlaczego? No cóż… Jeśli ominęły Cię ataki hakerskie na tej platformie, jesteś szczęściarzem. Dowiedz się, jak ich uniknąć. Ataki hakerskie na PrestaShop W lipcu i sierpniu niektóre sklepy zbudowane na PrestaShop mierzyły się z nie lada wyzwaniem. Hakerzy znaleźli małą lukę i nieźle namieszali… Było to związane z ogólną dziurą, którą hakerzy znaleźli w PrestaShop. Sama PrestaShop zadziałała szybko i po intensywnych poszukiwaniach i analizach znalazła przyczynę -> 22 lipca udostępniła “łatę” i wydała oficjalną informację, co sprawdzać i jak z niej korzystać. Convertis – software house, również spotkał się z tego typu atakami u swoich klientów. Aby udokumentować tego typu przypadki, specjaliści nagrali specjalny odcinek wideo Prosta Presta – poświęcony właśnie temu tematowi. Opowiedzieli w nim otwarcie o tym, co się wydarzyło i jak poradzili sobie z całą sytuacją. Wskazali też miejsca, gdzie jeszcze szukają rozwiązań. Jak zapobiec atakom hakerskim? “Uważamy, że jest ważne, by o tym mówić głośno i przypominać o tym, bo na PrestaShop jest około 20 000 sklepów w Polsce, a większość z nich dalej nie jest zaktualizowana => a to powoduje, że gdy dziura jest znana (bo opisana przez PrestaShop) to wielu hakerów może próbować swoich sił. I te sklepy są zagrożone, czasem całkowicie bezradne. Chcemy im pomóc i zmobilizować do działania!” – mówi Grzegorz Frątczak – szef Convertis. Bezpieczeństwo dla Convertis jest bardzo istotne, dlatego dzielą się najlepszymi praktykami w tym względzie. A z drugiej strony chcą dostać informację zwrotną, co jeszcze w tych procedurach poprawić, tak, by skorzystała na tym cała branża. Nagraliśmy specjalny odcinek z serii Prosta Presta – gdzie opowiadamy o 3 przypadkach włamu na sklepu z wszystkimi szczegółami. Wg mnie każdy e-commerce manager i właściciel e-sklepu powinien zapoznać się z tym materiałem! – dodaje Grzegorz.  Materiał Video znajdziesz TUTAJ. Na blogu udostępniona została checklista rzeczy, które należy zrobić, by zapobiec atakom hakerów. Zapraszamy TUTAJ.

Czytaj dalej »
technologii blockchain

Rozwiązanie bazujące na technologii blockchain czyli nowe wdrożenie w sklepach Taniaksiazka.pl i Bee.pl

Glosel, lider e-commerce w Polsce, wdrożył usługę trwałego nośnika dostarczaną przez KIR. Rozwiązanie bazujące na technologii blockchain i macierzy WORM jest wykorzystywane do zapisu regulaminów sklepów internetowych. W ramach spółki Glosel funkcjonuje kilka sklepów internetowych, w tym: Taniaksiazka.pl – jedna z największych księgarni internetowych w kraju oraz Bee.pl – e-sklep z żywnością, produktami ekologicznymi, kosmetykami oraz akcesoriami dla mamy i dziecka. Trwały nośnik, wykorzystujący technologię blockchain oraz macierz WORM (Write Once, Read Many), umożliwia przekazywanie przez firmy swoim klientom dokumentów w wersji elektronicznej z gwarancją ich niezmienności i nieusuwalności w czasie. Dzięki wdrożonemu rozwiązaniu, klienci Glosel mogą w dowolnym momencie sprawdzić autentyczność i integralność dokumentów na stronie internetowej KIR, zyskując pewność, że zapisane pliki nie zostały zmienione lub usunięte bez ich wiedzy. – Od prawie 20 lat aktywnie działamy na rynku i obecnie należymy do największych biznesów e-commerce w Polsce. Od początku funkcjonowania naszej firmy bezpieczeństwo, zaufanie i zadowolenie klientów są dla nas wartościami nadrzędnymi. Dzięki temu jesteśmy teraz w tym miejscu, możemy dalej się rozwijać, a klienci chętnie korzystają z oferty naszych sklepów. Wdrożenie usługi trwałego nośnika w naszych sklepach, czyli w Taniaksiazka.pl oraz Bee.pl, daje klientom gwarancję, że dokumenty, które udostępniamy są autentyczne, a ich treść nie była zmieniana. Na trwałym nośniku znajdują się kluczowe dokumenty dla sklepów internetowych i naszych klientów, jak np. regulaminy. Są one udostępniane w technologii blockchain gwarantującej niezmienność zapisanych plików – mówi Łukasz Kierus, prezes spółki Glosel, pod parasolem której działają marki, takie jak Taniaksiazka.pl, Bee.pl. – Bezpieczeństwo danych jest podstawą cyfrowej wymiany informacji. Opracowując rozwiązanie trwałego nośnika zależało nam na dostarczeniu uniwersalnej usługi, która może znaleźć zastosowanie w każdym sektorze gospodarki. W efekcie udostępniliśmy wszechstronne narzędzie, oferujące elektroniczną dystrybucję dokumentów każdego typu, przeznaczone praktycznie dla każdego podmiotu rynkowego, który potrzebuje dostępu do bezpiecznego repozytorium danych i opcji łatwego udostępniania niezbędnej dokumentacji swoim klientom – mówi Wojciech Pantkowski, wiceprezes Zarządu KIR. Trwały nośnik jest usługą opracowaną przez KIR wspólnie z partnerami technologicznymi – Hitachi, IBM Polska oraz Chmurą Krajową. Odpowiada na potrzeby dotyczące bezpiecznego przechowywania dokumentacji oraz komunikacji z klientami. Trwały nośnik jest zgodny z wymogami regulacyjnymi – spełnia kryteria dotyczące przekazywania odbiorcom dokumentów elektronicznych i zapewnia zgodność z RODO. Usługa otrzymała szereg prestiżowych nagród, m.in. tytuły: Digital Excellence Awards w kategorii Digital Strategic Perspective i Mistrza Innowacyjnej Transformacji w kategorii Technologia i Rynek (2021) oraz Nagrodę Produktu Roku IT@Bank (2018). *** KIR, jako podmiot infrastruktury sektora bankowego, od 30 lat odpowiada za utrzymanie i rozwój systemów rozliczeń międzybankowych. Więcej informacji o działalności firmy, od momentu jej powołania z inicjatywy Narodowego Banku Polskiego, Związku Banków Polskich i 16 banków komercyjnych, można znaleźć tu: www.30lat.kir.pl. KIR pełni także funkcję technologicznego integratora rozwiązań wspierających budowę cyfrowej gospodarki. Tworzy rozwiązania z zakresu bezpiecznej wymiany informacji oraz otwartej bankowości, narzędzia identyfikacji elektronicznej oraz usług zaufania: zdalne potwierdzanie tożsamości – mojeID oraz kwalifikowany podpis elektroniczny – mSzafir. Wśród najnowszych projektów firmy są trwały nośnik, oparty na unikalnym połączeniu technologii blockchain, macierzy WORM, rozwiązań chmurowych i usług zaufania oraz bezpłatny Sandbox Blockchain do testowania i akceleracji pomysłów biznesowych. Wykorzystując najnowsze technologie KIR dostarcza usługi, które skutecznie pomagają partnerom biznesowym w uwalnianiu potencjału ich projektów i wdrażaniu innowacji. Więcej informacji: www.kir.pl Kontakt dla mediów: Anna Olszewska Rzecznik prasowy tel. (22) 545 53 60, 691 890 584 e-mail: anna.olszewska@kir.pl *** Glosel sp. z o.o. sp. k. to firma specjalizująca się głównie w obszarach sprzedaży książek oraz produktów FMCG w internecie. Pod jej parasolem działają marki, takie jak TaniaKsiazka.pl i Bee.pl. Główna siedziba firmy mieści się w industrialnie urządzonym biurze w Białymstoku, drugie biuro znajduje się w Warszawie. Dodatkowo, spółka posiada ponad 8 tys. mkw. powierzchni magazynów w nowoczesnym kompleksie Panattoni Park, z którego realizuje zamówienia. Glosel zarządza także 10 księgarniami stacjonarnymi oraz posiada 11 partnerskich lokalizacji, w których można bezpłatnie odebrać zamówienia online. Przez lata działalności spółka zdobyła wiele nagród. Są to m.in.: 1. miejsce w rankingu Gazele Biznesu 2021 w woj. podlaskim (Glosel); 2. miejsce w kategorii Kultura i rozrywka, 3. miejsce w kategorii Wybór Użytkownika oraz 3. miejsce w kategorii Najlepszy Sprzedawca w Kup Teraz w Rankingu Zaufanych Sklepów Ceneo.pl 2021 (TaniaKsiazka.pl); 1. miejsce w kategorii Książki oraz 3. miejsce w kategorii Najlepsze Sklepy Internetowe w Rankingu Sklepów Internetowych Opineo 2021 (TaniaKsiazka.pl).  

Czytaj dalej »

Dyrektywa Omnibus – 5 najważniejszych zmian dla przedsiębiorców

Dyrektywa Omnibus wprowadza 5 najważniejszych zmian dla przedsiębiorców. Jakie nowe obowiązki mają przedsiębiorcy?  – Dyrektywa Omnibus* przysporzy nowych obowiązków przedsiębiorcom w obrocie konsumenckim (B2C). – Rząd pracuje obecnie nad projektem ustawy wdrażającej wspomnianą dyrektywę do polskiego prawa („Projekt”). – Problematyczny wydaje się zwłaszcza obowiązek informowania o poprzedniej cenie towaru w przypadku jej obniżki. – Dyrektywa i Projekt wprowadzają obowiązki m.in. w zakresie publikacji komentarzy konsumentów, informacji przekazywanych przez internetowe platformy handlowe, treści cyfrowych stworzonych przez użytkowników oraz zachowania jakości produktów. 1. Obowiązek informowania o poprzedniej cenie  Aby uzyskać lepszy efekt marketingowy przedsiębiorcy podwyższają niekiedy ceny tuż przed akcją promocyjną np. z okazji „Black Friday”, aby obniżka cen w ramach danej akcji wyglądała bardziej okazale. Większość klientów nie śledzi zmian cen przed samą akcją promocyjną i jest konfrontowana jedynie z informacją o wielkich obniżkach. Takie praktyki UOKIK już teraz uznaje za nieuczciwe i może nakładać kary na podmioty, które je stosują. Działania UOKIK obecnie mają następczy charakter, natomiast projektowane przepisy wprowadzą mechanizmy prewencyjne. Według Projektu i z zastrzeżeniem pewnych wyjątków, przedsiębiorca podając informację o obniżce ceny do publicznej wiadomości, będzie musiał podać również najniższą cenę z ostatnich 30 dni. Ma to pozwolić konsumentom na ocenę atrakcyjności promocji. Sposób, w jaki należy informować o poprzedniej cenie, nie został określony w Projekcie. Powinien on zostać dookreślony w rozporządzeniu, niestety przedstawiony na etapie prac rządowych projekt rozporządzenia nie zawiera żadnych wskazówek w tym zakresie. Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie w projektowanym obecnie brzmieniu, szereg kwestii pozostanie niewyjaśnionych i dopiero praktyka organów i sądów ukształtuje sposób, w jaki opisywany obowiązek będzie należało wypełniać. Według Projektu, sankcją za niedochowanie ww. obowiązku jest kara pieniężna do wysokości 20 000 złotych. W przypadku trzykrotnego naruszenia tego obowiązku w okresie 12 miesięcy, kara może sięgnąć 40 000 złotych. Należy spodziewać się, że spełnienie opisywanego obowiązku będzie kontrolowane przez Inspekcję Handlową, która na cyklicznie sprawdza, czy informacje o cenach podawane są w sposób zgodny z prawem. Jak przestrzega UOKIK, uporczywe i ciągłe niespełnianie obowiązków w zakresie prezentacji cen określonych w ustawie o informowaniu o cenach towarów i usług, może skutkować uznaniem takiej praktyki za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Przekonało się o tym Jeronimo Martins Polska, na które UOKIK nałożył w 2020 r. karę w wysokości 115 milionów złotych za podawanie przy produktach na półce cen niższych niż w rzeczywistości lub za brak informacji o cenie produktu. 2.Weryfikacja komentarzy konsumentów Projekt reguluje kwestie związane z publikacją przez przedsiębiorców opinii konsumentów o produktach. Przede wszystkim, przedsiębiorca publikujący opinie konsumentów powinien poinformować, czy i w jaki sposób zapewnia, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy rzeczywiście używali danego produktu lub go nabyli. Może to poprawić wiarygodność opinii konsumentów, jednak będzie jednocześnie wymagać od przedsiębiorców wprowadzenia odpowiedniego mechanizmu weryfikacji. Jeżeli przedsiębiorca nie podejmie takiego trudu, również będzie musiał o tym poinformować. W tym miejscu pojawia się istotne pytanie, czy taka informacja może być zawarta np. w regulaminie strony internetowej, czy też powinna być widoczna obok opinii konsumentów. To drugie rozwiązanie istotnie podważałoby wiarygodność publikowanych opinii, które nie są w żaden sposób weryfikowane. Ponadto, projektuje się dodanie przepisu, który wprost określa jako nieuczciwą praktykę rynkową zamieszczanie lub zlecanie zamieszczania innej osobie nieprawdziwych opinii lub rekomendacji konsumentów albo zniekształcanie opinii lub rekomendacji konsumentów, w celu promowania produktów. Wcześniej taki wniosek można było wysnuć z przepisów ogólnych, natomiast dodanie tego przepisu przesądza o nieuczciwości takiej praktyki. UOKIK już wcześniej interesował się zagadnieniem przedstawiania opinii konsumentów przez przedsiębiorców. Zastrzeżenia UOKIK wzbudziła np. praktyka Ceneo.pl i Opineo.pl polegająca na ukrywaniu części opinii i ocen negatywnych oraz nieuwzględnianiu ich w statystykach, gdy sprzedawca nawiązał kontakt z konsumentem. Ceneo.pl oraz Opineo.pl umożliwiają wymianę korespondencji pomiędzy sklepem a klientem. Przedsiębiorcy mogą skorzystać z takiego kanału komunikacji, gdy zostaną nisko ocenieni. Uprzednio, jeśli konsument nie zareagował na wiadomość sprzedawcy, jego opinia była ukrywana. Nie wliczała się także do średniej oceny punktowej sklepu. Na obu stronach opinie negatywne nie były również wyświetlane, gdy spór został rozwiązany, a konsument wycofał opinię. Na skutek wystąpienia UOKIK oba podmioty zmieniły swoją praktykę. 3. Dodatkowe obowiązki informacyjne dostawców internetowych platform handlowych Nowe obowiązki nałożone zostaną również na dostawców internetowych platform handlowych. Pod tym pojęciem należy rozumieć przedsiębiorcę, który za pośrednictwem oprogramowania umożliwia zawieranie umów na odległość pomiędzy przedsiębiorcami i konsumentami (B2C) oraz pomiędzy konsumentami (C2C). Dostawca internetowej platformy handlowej ma w szczególności obowiązek opisać podstawowe parametry decydujące o plasowaniu ofert przedstawionych konsumentowi w wyniku wyszukiwania oraz znaczeniu tych parametrów w porównaniu z innymi parametrami. Informacje te powinny być udostępnione w specjalnej części interfejsu internetowego, która jest bezpośrednio i łatwo dostępna ze strony, na której prezentowane są plasowane oferty. Wydaje się, że realizacja tego obowiązku będzie wymagać zamieszczenia wymaganych informacji bezpośrednio na stronie, gdzie pokazywane są oferty lub odesłania do nich za pomocą linku zlokalizowanego na tejże stronie. Przez plasowanie projektodawca rozumie przyznawanie określonej widoczności produktom lub wagi nadawanej wynikom wyszukiwania przez przedsiębiorców udostępniających funkcję wyszukiwania internetowego w formie, w jakiej zostało to przedstawione, zorganizowane lub przekazane niezależnie od wykorzystanych środków technologicznych. Dodatkowo Projekt wskazuje wprost, że nieuczciwą praktyką rynkową jest podawanie wyników wyszukiwania w odpowiedzi na wyszukiwanie internetowe konsumenta bez wyraźnego ujawnienia płatnej reklamy lub płatności dokonanej specjalnie w celu uzyskania wyższego plasowania produktów w ramach wyników wyszukiwania. Ponadto, wg Projektu dostawca internetowej platformy handlowej powinien poinformować również o: niestosowaniu przepisów dotyczących konsumentów do umowy zawieranej na internetowej platformie handlowej, jeżeli stroną tej umowy, oferującą towary, usługi lub treści cyfrowe, nie jest przedsiębiorca; podziale obowiązków związanych z umową zawieraną przez konsumenta na internetowej platformie handlowej, pomiędzy osobę trzecią oferującą towary, usługi lub treści cyfrowe a dostawcę internetowej platformy handlowej. podziale obowiązków związanych z umową zawieraną przez konsumenta na internetowej platformie handlowej, pomiędzy osobę trzecią oferującą towary, usługi lub treści cyfrowe a dostawcę internetowej platformy handlowej. 4. Treści cyfrowe wytworzone przez konsumenta Równolegle do opisywanego Projektu, procedowany jest również projekt ustawy wdrażającej dwie inne dyrektywy**, który zawiera m.in. definicję „usługi cyfrowej”. Definicja ta, podobnie jak obecna już w ustawie o prawach konsumenta definicja „treści cyfrowych”, jest istotna dla ustalenia zakresu obowiązku przedsiębiorców na podstawie Projektu. Według projektowanej definicji usługi cyfrowej, jest to usługa pozwalająca konsumentowi na: a) wytwarzanie, przetwarzanie, przechowywanie lub dostęp do danych w postaci cyfrowej, b) wspólne korzystanie z danych w postaci cyfrowej, które zostały przesłane lub wytworzone

Czytaj dalej »
portfeli elektronicznych

Polacy z coraz większym zaufaniem do portfeli elektronicznych

Podczas finalizacji e-zakupów z portfeli elektronicznych korzysta 29 proc. Polaków – wynika z badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Tpay, operatora płatności online. Względem 2020 r. poczucie bezpieczeństwa przy płatności tą metodą wzrosło o 15 proc. Respondenci są zgodni zarówno pod względem szybkości, jak i wygody tej metody płatności – na te aspekty wskazało 64 proc. Polaków preferujących płatność za pomocą cyfrowych portfeli. Dokąd i w jakim tempie zmierzają w Polsce płatności zbliżeniowe, w tym portfele elektroniczne? Chociaż przejście na płatności cyfrowe zrodziło się w dużej mierze z konieczności, wielu płatników coraz chętniej odchodzi od płatności gotówkowych na rzecz nowoczesnych rozwiązań płatniczych. Na całym świecie „zbliżeniowa rewolucja” wychodzi już poza ramy plastikowej karty, na rzecz urządzeń takich jak smartfony czy smartwatche. Prognozy rynkowe nie pozostawiają złudzeń – do 2026 roku liczba transakcji dla płatności zbliżeniowych ma wzrosnąć o 172 proc., a wartość transakcji o 200 proc. Polska era elektronicznego portfela Jak pokazują badania rynkowe, niemal co czwarty respondent (22%) przyznaje, że korzysta już z mobilnych płatności zbliżeniowych przy użyciu technologii NFC1. Na popularności zyskują także portfele elektroniczne. W ciągu roku liczba kart dodanych do cyfrowych portfeli płatniczych wzrosła o ok. 2,37 mln2. Z kolei badanie na zlecenie Tpay pokazało, że poczucie bezpieczeństwa przy płatności tą metodą wzrosło o 15 proc. względem 2020 r. (44 proc. vs. 29 proc.). Wśród osób, które korzystają z portfeli elektronicznych, metoda ta preferowana jest ze względu na szybkość oraz wygodę – w obu przypadkach po 64 proc. wskazań. Ponad dwukrotnie (21 proc. vs. 48 proc.) w ciągu półtora roku wzrosły także pozytywne wcześniejsze doświadczenia Polaków związane z tą metodą płatności. – Nasze badanie pokazuje, że choć odsetek osób mających zarejestrowaną kartę płatniczą w portfelu elektronicznym jest stosunkowo mały i wynosi 29 proc., to wśród tych płatników ta metoda płatności cieszy się dużym zaufaniem. Od pierwszej edycji badania, od której upłynęło półtora roku, ponad dwukrotnie (21 proc. vs. 48 proc.) wzrosły pozytywne wcześniejsze doświadczenia Polaków związane z płatnością za pomocą portfeli cyfrowych. Opór przed korzystaniem z tej metody wynika w dużej mierze z niewiedzy i jej nieznajomości – wskazał na to co piąty respondent. Badani przez nas internauci mówili również, że obawiają się udostępniania danych karty na stałe wybranemu dostawcy. Warto pamiętać, że jeszcze kilka lat temu podobny los dzieliły inne metody płatności, które teraz na stałe weszły do „kanonu” rynku płatniczego. Wiele wskazuje na to, że portfele elektroniczne również będą cieszyły się coraz większą popularnością – mówi Paweł Działak, CEO& co-founder Tpay, operatora płatności online. Tpay wdrożył Apple Pay Badanie Marqueta3 pokazało, że najbardziej entuzjastycznie do płatności mobilnych są nastawione osoby z pokolenia Z (urodzone w latach 1997-2021). Ponad trzy czwarte (77 proc.) respondentów z tej generacji stwierdziło, że mogą opierać się wyłącznie na platformach płatności mobilnych, takich jak Apple Pay i Google Pay. Krok w krok za konsumentami idą także sprzedawcy, dla których elektroniczne portfele stanowią istotne ułatwienie w prowadzeniu e-sklepu. Ta szybka metoda płatności znacznie zwiększa komfort finalizacji zakupów – a co za tym idzie – może zachęcać konsumentów do realizacji zamówienia właśnie w tym, a nie innym sklepie internetowym. – W Tpay zapewniamy prostą i szybką integrację z najpopularniejszymi portfelami elektronicznymi. Najnowszym wdrożeniem jest cyfrowy portfel Apple Pay. W tym przypadku transakcja realizowana jest w wygodny i bezpieczny sposób na komputerze czy telefonie. Sprzedawcy mogą korzystać z kilku możliwości integracji usługi: w panelu Tpay, poprzez API lub nowoczesny SDK. Rośnie zainteresowanie portfelami elektronicznymi i związanymi z nimi nowościami, np. Apple Pay Later, więc warto posiadać tę opcję w swoim sklepie – podsumowuje Paweł Działak. Czas na zmiany? Czy coraz mniejszy udział płatności gotówkowych i zwiększające się upodobanie do płatności mobilnych przetasują wachlarz popularnych obecnie metod płatności? Z pewnością to, co działo się przed pandemią i w jej trakcie przestaje obowiązywać. Teraz czasy tzw. new normal dyktują warunki. Coraz więcej konsumentów przekonuje się także do płatności odroczonych. Jak pokazują dane z raportu “Koszyk Roku 2022”, odsetek e-sklepów oferujących obecnie płatności odroczone sięga 73 proc. To prawie 2,5-krotnie więcej niż w 2020 roku. W sklepach internetowych, które wdrożyły u siebie płatności online Tpay, są obecnie etapowo wprowadzane płatności odroczone Twisto. Mówi się również o planach BLIKA na rozwój BNPL (ang. Buy Now, Pay Later). Wiele wskazuje więc na to, że rynek oraz konsumenci dalej poszukują i oczekują sposobów na ułatwianie i przyspieszanie e-zakupów. ————–  O Tpay Tpay to flagowy produkt Krajowego Integratora Płatności S.A., który działa na polskim rynku płatności online od ponad 10 lat. Spółka ma status Krajowej Instytucji Płatniczej i jest podmiotem regulowanym przez KNF. KIP jako pierwszy w Polsce wdrożył Google Pay i Visa Checkout (aktualnie Kliknij i zapłać z Visa), doceniany jest również za innowacyjny i zwiększający konwersję Widget One Click oraz płatności BLIK w komunikatorach społecznościowych. Spółka współpracuje z ponad 90 tys. zarejestrowanych podmiotów. Swoim klientom zapewnia takie metody płatności, jak m.in. przelewy online, karty płatnicze, płatności ratalne oraz płatności mobilne za pomocą kodów QR i BLIK, a także SMS premium. System umożliwia pełną automatyzację przyjmowania płatności i bezzwłoczną realizację zamówień. Na mocy decyzji KNF z 31 lipca 2020 r., KIP świadczy usługi inicjowania transakcji płatniczej (PIS) oraz dostępu do informacji o rachunku (AIS), czyli tzw. otwartej bankowości. Tpay, dzięki synergii z Bankiem Pekao S.A., zapewnia również przedsiębiorcom kompleksowy ekosystem usług płatniczo-finansowych. Kontakt dla mediów: Izabela Świątkowska InnerValue i.swiatkowska@innervalue.pl +48 531 141 150 1 Fundacja Polska Bezgotówkowa, “Zwyczaje płatnicze a rozwój sieci akceptacji kart w Polsce”, 2022 2 Dane serwisu Cashless.pl 3 Marqueta, State of Consumer Money Movement, 2022

Czytaj dalej »
sektor e-commerce

Rosyjski sektor e-commerce obchodzi sankcje

Rosyjscy sprzedawcy detaliczni pomimo sankcji obracają sprzętem takich marek, jak iPhone, Samsung, PlayStation, Xbox czy Nintendo. W Moskwie kwitnie również handel zagranicznymi elementami garderoby czy kosmetykami. Sklepy wykorzystują w tym celu mechanizm tzw. „importu równoległego”, polegający na sprowadzaniu produktów bez zgody właścicieli znaku towarowego.   W marcu rosyjski rząd pozwolił firmom na import produktów z zagranicy bez zgody producentów. Decyzja ta miała przywrócić handel w Rosji pomimo zachodnich sankcji i ucieczki zachodnich firm z rosyjskiego rynku. Na decyzję Kremla zareagowali giganci branży e-commerce. Jeden z najbardziej znanych rosyjskich sprzedawców sprzętu elektronicznego, „Swiaznoj”, jako pierwszy podał do publicznej wiadomości, że korzysta z importu równoległego. Jak poinformował pod koniec czerwca rosyjski dziennik „Kommiersant”, „Swiaznoj” zapełnił sklepowe półki najnowszymi smartfonami iPhone i Samsung, a także rozszerzył asortyment o konsole do gier PlayStation, Xbox i Nintendo, notebooki i inny sprzęt elektroniczny. Pierwsze dostawy smartfonów i konsol do gier dotarły już do kraju. „Swiaznoj” nie zdradza nazw firm, które kupują dla niego towary. Pojawiają się głosy, że są to firmy z krajów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG), jak np. Kazachstan. Z drugiej strony firmy, które zdecydowały się zostać wentylem bezpieczeństwa dla Rosji, muszą mieć świadomość, że mogą zostać objęte sankcjami. Kolejną firmą, która zaanonsowała rozpoczęcie sprzedaży przez mechanizm importu równoległego na swojej platformie, jest rosyjski Ozon, który zasłynął z handlu elektroniką, ale w swojej ofercie posiada szeroki wachlarz produktów, w tym tkaniny, obuwie, artykuły dziecięce, ogrodowe i kosmetyki. Jak przekazał agencji Reutera, towary sprowadzone w zawoalowany sposób, w tym popularne marki elektroniczne produkujące smartfony, są już dostępne w sprzedaży. Ozon zaznaczył, że nie będzie ujawniał nazw marek, zapewniając równocześnie, że zamierza dopilnować, aby na platformie firmy nie pojawiały się podróbki. Produkty wielu innych zachodnich marek są także dostępne u czołowego lidera rosyjskiego e-commerce Wildberries. Rosyjska firma potwierdziła, że oferuje konsumentom ubrania marek Inditeksu, hiszpańskiego międzynarodowego koncernu odzieżowego, który zamknął sklepy i zawiesiły działalność w Rosji w odpowiedzi na działania zbrojne w Ukrainie. Koncert Wildberries słynie z takich marek jak Zara, Bershka czy Massimo Dutti. Firma tłumaczy proceder wsparciem dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz dla importu produktów o znaczeniu społecznym. Import pod przykrywką Błyskawiczne wznowienie sprzedaży przez liderów e-commerce umożliwiły nowe możliwości prawne. Wychodząc naprzeciw rosyjskim sprzedawcom, 30 marca rząd Rosji zalegalizował tzw. „import równoległy”, czyli sprowadzanie towarów bez zgody właścicieli znaku towarowego. Import równoległy umożliwia rosyjskim importerom pominięcie sankcji dotyczących importu towarów do Rosji przez sprowadzanie ich z krajów trzecich i tym samym chroni rosyjskie firmy przed odpowiedzialnością cywilną, administracyjną i karną w Rosji. Wkrótce potem rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu opublikowało listę towarów legalnie dopuszczonych w ramach importu równoległego do kraju, która objęła ponad 50 grup najróżniejszych produktów – od roślin przez odzież i elektronikę po broń. Znalazły się na niej takie marki jak Apple, Siemens, Intel, Samsung, a także szereg innych firm technologicznych i konsumenckich. Na liście jest też szeroki asortyment towarów zagranicznych producentów samochodów, np. Land Rover, Mercedes-Benz, Tesla, Honda, Land Rover czy BMW. W tym przypadku sprawę importu ułatwia fakt, że wiele z nich korzysta z podzespołów sprowadzanych z Chin lub innych krajów. Jak podkreślano wcześniej, lista miała być tworzona na podstawie propozycji zainteresowanych organów, a import równoległy nie oznacza legalizacji towarów podrobionych i zgody na ich import – produkty muszą być legalnie wprowadzone do obrotu alternatywnymi metodami. Według Denisa Manturowa, ministra handlu, lista będzie korygowana raz na kwartał lub co dwa miesiące. Może się ona powiększać lub zwiększać w zależności od decyzji zagranicznych firm o inwestowaniu w Rosji.  – Omijając sankcje za pomocą biurokratycznych procedur, Rosja zaoferowała środek zastępczy o tymczasowym działaniu – komentuje prezes platformy e-commerce dla przedsiębiorców Droplo, Tomasz Cincio. – Stworzenie selektywnej listy towarów, która może się zmieniać, dezorientuje konsumentów i sprzedawców. Ci drudzy mogą nie mieć pewności, jakie są kryteria umieszczania towarów na listach i czy będą mogli je sprowadzić do Rosji w celach sprzedażowych. Gwałtowny spadek zysków Ustawa o  imporcie równoległym ma przeciwdziałać dalszej zapaści gospodarczej spowodowanej falą zachodnich sankcji w związku z agresją Rosji na Ukrainie. Kraj stoi w obliczu najgłębszego kryzysu ekonomicznego od ponad dwóch dekad, w rezultacie którego wzrosła inflacja i wiele firm z kapitałem zagranicznym zostało zamkniętych. Eksperci szacują, że sankcje pchną rosyjską gospodarkę w głęboką recesję, co jeszcze bardziej ma obciążyć przedsiębiorstwa. Jak zapowiedział Międzynarodowy Fundusz Walutowy, przewiduje się, że produkt krajowy brutto Rosji spadnie w tym roku o 8,5%, co stanowi największy spadek od początku lat 90.  – Exodus największych światowych marek z Rosji spowodował spadek podaży i dostępności produktów w sklepach, które dotychczas były importowane przez przedstawicieli posiadających prawa do tych marek – wyjaśnia Tomasz Cincio, prezes Droplo. – W obliczu kryzysu rosyjskie firmy zaczęły poszukiwać nowych rozwiązań, aby dostosować się do sankcji nałożonych przez Zachód i zarazem zapewnić swoim firmom płynność finansową. Nie dziwi zatem, że Kreml i tamtejsze korporacje podejmują kroki w celu umocnienia swojej gospodarki – dodaje Cincio. Między 18 stycznia a 23 lutego 2022 r. wartość zakupów online dokonywanych przez Rosjan wynosiła ok. 2,2 miliona dolarów dziennie. Sprzedaż firm z UE osiągnęła wolumen około 1,3 miliona dolarów, a import z USA lub innych krajów wynosił odpowiednio 119 i 126 tys. dolarów. Sytuacja radykalnie się zmieniła po inwazji Rosji na Ukrainę. Sankcje, blokada Kremla w systemie komunikacji bankowej SWIFT oraz decyzje dziesiątek firm o wstrzymaniu sprzedaży w tym kraju, wywarły ogromny wpływ na branżę e-commerce oraz wspierające ją firmy płatnicze i informatyczne. Analiza trendów w transgranicznym handlu internetowym – na podstawie danych o dziennych transakcjach zarejestrowanych cyfrowo z ponad 2000 międzynarodowych i rosyjskich firm – wykazała znaczne spadki w rosyjskich transakcjach branży handlu detalicznego. Zaledwie po kilku tygodniach od rozpoczęcia napaści w Ukrainie przychody z importu e-commerce do Rosji spadły mniej więcej o połowę, a zakupy od firm z UE o 67%. Czy import równoległy odchudzi portfele konsumentów? Spadek podaży na skutek sankcji wywołał wzrost popytu na produkty, co wraz ze zmianą proceduralną importu spowodować może znaczne podwyżki cen, nawet w granicach 10-20% w stosunku do cen przed wojną na Ukrainie. Co na to sprzedawcy detaliczni? Obiecują ciąć koszty i gwarantują bezpieczność transakcji. „Swieznoj” np.  weźmie na siebie koszty gwarancji, a rosyjscy konsumenci nie będą

Czytaj dalej »
eCommerce B2B

Zaskakujący potencjał na polskim rynku e-commerce B2B

Rola eCommerce B2B w handlu rośnie dynamicznie, a świetnym wsparciem dla sklepów online okazują się platformy e-commerce. Nie tylko pomagają w automatyzacji procesów składania zamówień i obsłudze klienta, ale przekładają się również na sprzedaż. Potwierdzają to dane udostępnione przez spółkę Saly S.A. – na przestrzeni pierwszego kwartału br. liczba zamówień w e-sklepach na reprezentatywnej grupy jej klientów wzrosła średnio o 81 proc., a ich wartość zanotowała średni wzrost na poziomie blisko 240 proc. Coraz więcej firm już teraz dołącza do grona przedsiębiorstw prowadzących sprzedaż business-to-business, a – jak pokazują prognozy rynkowe – za kilka lat aż 80 proc. transakcji B2B będzie realizowanych przy wykorzystaniu e-commerce1. Choć e-handel B2B w Polsce nie osiągnął jeszcze takiego poziomu jak za oceanem, gdzie w ubiegłym roku sprzedaż online wzrosła o blisko 18 proc., osiągając poziom 1,63 bln dolarów2, to rynek pokazuje, że w tym obszarze możemy pochwalić się wdrożeniami na światowym poziomie. Dane Izby Gospodarki Elektronicznej3 pokazują, że 95 proc. firm widzi pozytywne efekty wprowadzenia e-sprzedaży w handlu B2B, w tym wzrastające wyniki: sprzedaży (57 proc.), liczby klientów (48 proc.) czy zwiększenie asortymentu w ofercie (32 proc.). Spółka Saly postanowiła przyjrzeć się wynikom sprzedażowym spowodowanych digitalizacją i optymalizacją procesów sprzedaży i obsługi klientów pośród użytkowników tworzonej i wspieranej przez nich platformy e-commerce B2B. Jak wynika z udostępnionych przez firmę danych, w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku liczba zamówień zrealizowanych w e-sklepach, w reprezentatywnej grupie jej klientów, wzrosła średnio o 81 proc. Z kolei liczba użytkowników, tj. „aktywnych kupujących” zwiększyła się średnio o 16 proc., a liczba klientów (firm z kontem na platformie) wzrosła o 11 proc. Najbardziej imponujący wzrost zanotowano pod kątem wartości zamówień – w pierwszym kwartale 2022 wyniósł on średnio 239 proc. – Przykład wielu naszych klientów prowadzących handel w modelu B2B, pokazuje, że istnieje ogromny potencjał w sprzedaży online, a nasza platforma realnie w tym pomaga. Nasze oprogramowanie dostarcza przedsiębiorcom kluczowych funkcjonalności, skutecznie wpływających na szybsze, sprawniejsze i bardziej intratne dla e-sprzedawców procesy zakupowe – mówi Sebastian Religa, CEO Saly S.A. Klucz do sukcesu eCommerce B2B Kluczem do sukcesu w handlu jest właściwe dopasowanie się do potrzeb klientów. W przypadku sprzedaży online, to design i UX platformy zakupowej oraz dodatkowe funkcjonalności odpowiadające za ułożenie i dostęp do informacji, mają odzwierciedlenie w postaci satysfakcji kupującego i skłaniają go do wyboru danego e-sklepu. Szacuje się, że nawet dla 86% osób odpowiedzialnych za zakupy B2B jest gotowe zapłacić więcej za produkt jeśli wiąże się to z lepszym doświadczeniem zakupowym niż u konkurencji 4.  Powyższe dane jasno wskazują, że inwestowanie w narzędzia ułatwiające prowadzenie e-handlu jest kwestią nie tyle opłacalną, co konieczną. Widoczna popularność e-commerce w sektorze B2B z tendencją wzrostową oraz imponujące wyniki skuteczności sprzedaży za pomocą platform są najlepszym na to dowodem. Warto zatem już teraz zoptymalizować swój biznes pod kątem zastosowania nowych technologii i tym samym dopasować go do obecnych – światowych – wymogów rynkowych. O eCommerce B2B pisaliśmy również TUTAJ. *** O Spółce: Saly jest dostawcą oprogramowania dla e-commerce, które wspiera digitalizację procesów sprzedaży i obsługi klientów na rynku B2B. To nowoczesne oprogramowanie klasy enterprise, dostępne w chmurze w modelu SaaS, pozwala na wysoki poziom integracji z systemami klasy ERP czy WMS. Dla użytkowników końcowych Saly jest intuicyjnym narzędziem do składania zamówień online, a dla użytkowników administracyjnych (handlowców) narzędziem analitycznym. Dzięki rozbudowanemu modułowi Business Intelligence, dostarcza szczegółowych danych i predykcji odnośnie zachowań sprzedażowych klientów. Dodatkowych informacji udziela: Barbara Wyroba Marketing Manager b.wyroba@saly.pl https://saly.pl/ +48 518 428 520 1 Raport Gartnera “Future of Sales 2025” 2 Digital Commerce 360 Research, B2B Ecommerce Market Report 2022 Edition 3 Izba Gospodarki Elektronicznej, „B2B e-commerce now”, 2022 4 Raport Walker “Customers 2020: A Progress Report”

Czytaj dalej »

Pobierz bezpłatny ebook

Jak założyć sklep na Facebooku i Instagramie?

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień swojej przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi cookies na tej stronie zapoznasz się tutaj: polityka prywatności.